Na powaznie....

O Milosci, przyjaźni, itp itd... tylko powazne posty ...

Lubie takie tematy na poważnie. Ale myśle że pierwszy post powinnien mówić coś więcej a nie zaznaczenie o czym powinniśmy w tym temacie rozmawiać. Na pewno pare osób pozamną byłoby ciekaw Twojego zdania na te tematy.

No to zacznijmy niech kazdy wypowie sie an temat.... milosci:
Wg., mnie to przychiodzi z nienacka... a pozniej sa tylko nieprzyjemne konsekwencje jak rozstanie zdrada itp.... i jak bo,li to nie pamieta sie o tym co bylo dobre tylko wypomina sie te zle chwile...i to jest najgorsze... i Jeszcze rada z wlasnego "doswiadczenia|" jak jest dobrze to staracie sie trobi cwsyztsko zeby ten stan trwal jak najdluzej.. nie spieprzcie tego... =]

Nie chodiz mi o wypominanie drugiej stronie złych ale dołowanie siebie i wlasnie wtedy przyhcodza te najgorsze chwile ale nie podczas trwania zwiazku bo wtedy nie powinno byc ich wogole =)

Teraz już rozumiem o co Ci chodzi. Fakt z tym się zgadzam całkowicie.

Ejj dziewuchy a wy co o tym sadzicie czy tylko płeć brzydka ma takie radykalne poglądy cyz popieracie ?!:>

No właśnie. Wszyscy czekają z niecierpliwością na waszą opinie i wasz poglądy Razz

heh

no jesli uznacie mnie za kobiete to good Smile

|| no to ja sie z wami niestety musze zgodzic =] tak niestety bywa... i zgadzam sie z Tolkiem ze najpierw 3ba kogos poznac a nie od razu "bedziesz ze mna chodzic?" to jest smieszne.. tak samo smieszy mnie to jesli gosciu z panna sie znaja 2 dni a mowia do siebie KOCHAM CIE <lol2> naprawde mnie to bawi Wink

A ja zato mam inne poglądy ja jakoś nie pamiętam złych chwil tylko te dobre pozatym jeśli kogoś się kocha i ta druga osoba odwzajemnia uczucie to niema mozliwości żeby doszło do rozstania. A co do tego że po 2 dniach ktos mówi kocham to akurat to nie jest wcale śmieszne bo ja osobiście znam pare która dosłownie w 10 dni od pierwszego spotkania wzieła ślób cywilny a po miesiącu kościelny i nie dlatego że wpadli pozatym za krótki okres tylko dlatego że chcieli bo sie kochaja. Pozatym jeśli dana osoba jest Ci pisana to będziesz to wiedziec od samego poczatku uwież mi Smile

Ja jednak popieram olke bo dla mnie jest co najmniej dziwne jak ktoś mówi komuś ze go kocha a nie poznał go nawet... bezsens...co do wypominania to ja nie pamiętam tych złych chwil tylko same dobre dzieki temu mozna sie dalej przyjaznic z ta druga osoba mimo zerwania Smile

No więc u mnie jest tak,ze im bardziej sie staram tym szybciej sie rozpada heh.Wspomnienia zawsze jednak pozostana:) Głupota jest chodzic z kims kogo sie nie zna,bo ja wyznaje zasada najpierw sie zakumplowac albo jeszcze lepiej zaprzyjaznic a potem chodzenie.. Przynajmniej potem jak nie jestesmy razem,to mamy scywilizowane stosunki heh:D Ale jak zwykle swych pogladow nie zmienilam- i wole byc sama:D przynajmniej wszelkiego rodzaju problemow unikne..

wg mnie to parodia mowic komus ze sie go kocha po 2 dniach Smile

a wy myslcie jak chcecie .. ja mysle ze kochac mozna tylko raz ... co nie znaczy ze 1 osobe ;] bo mozna kochac swoja mame tate babcie dziadka rodzenstwo[?] Razz

i meza :] ale co do meza to sie dowiadujemy dopiero pod koniec zycia czy sie go kochalo... bo nie moge stwierdzic po 2 dniach czy kogos kocham skoro go nie znam.. kochac mozna osobe na ktorej sie polega i jest sie z nia cale zycie obojetne czy jest dbrze czy zle ... akceptowac jej wady i takie tam... a zauroczenie to inna sprawa Wink

hehe to cos co jest w naszym wieku Razz

|| ze tak wtrace co do tego slubu to ... - brazylijska telenowela :] ciekawe ile wytrzymaja ze soba